Ambitne plany 5 linii metra w Warszawie

W 2006 r. zostało uchwalone wciąż obowiązujące Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy. Zaktualizowana wersja dokumentu, który ma kształtować politykę przestrzenna m.st. Warszawy do 2050 r., jest wstępnie przygotowana. Poinformowała o tym ursynowska radna Anna Lewandowska, publikując planistyczne koncepcje przygotowane na polecenie Urzędu Miasta.

Obecnie Warszawa posiada dwie linie metra:

- M1 w relacji Kabaty-Młociny

- M2 w relacji Ursus Płn. – Marymont (przez: Ursus Niedźwiadek, Szamoty, Ursus Płn.).

Władze miasta przyjęły, że docelowo do połowy obecnego stulecia miasto musi posiadać sprawnie funkcjonujące 5 linii metra.

Planowane nowe odcinki podziemnych połączeń komunikacyjnych mają przebiegać w następujący sposób:

- linia M3 w relacji Stadion − Żwirki i Wigury,

- linia M4 w relacji Myśliborska – Wilanów,

- linia M5 w relacji Ursus Niedźwiadek – Gocławek (przez Szamonty, Ursus, Pl. Tysiąclecia, Skorosze).

Oprócz rewolucyjnych zmian w zakresie dostępności metra w nowej wersji studium pojawiają się plany budowy nowych ścieżek rowerowych, rozszerzenia Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego czy rozwoju systemu parkingów - Parkuj i Jedź.

Należy zastrzec jednak, że opracowania przygotowane na potrzeby studium są na razie wewnętrznymi dokumentami, które mogą jeszcze ulegać modyfikacjom. Tym bardziej warto mieć to z tyłu głowy, z uwagi na powtarzane nieustannie przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego nieuniknione cięcia w budżecie Warszawy, rzekomo uszczuplonym przez sukcesywnie niższe wpływy ze strony rządu. Fakty są w tym temacie zgoła odmienne, bowiem w rzeczywistości od 2015 do 2021 wpływy Warszawy z PIT i CIT wzrosły o 64 procent (z 4,86 do 7,96 mld). Być może środki na inwestycje w nowe linie metra uda się ostatecznie wyasygnować.