Apel o stacjonarne sesje Rady Warszawy

Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta i warszawscy radni Solidarnej Polski (klub PiS) na konferencji prasowej 7 października 2022r. zaapelowali do władz Warszawy o powrót do formuły stacjonarnych posiedzeń Rady Miasta. Wcześniej z podobną prośbą wystąpili inni radni klubu Prawa i Sprawiedliwości.
- Mieszkańcy nie mogą spotkać się z radnymi, nie mogą zadać pytań i uzyskać odpowiedzi – argumentował poseł Sebastian Kaleta, sugerując, iż Rafał Trzaskowski udowadnia, iż boi się bezpośredniej demokracji.
Natomiast nowy przewodniczący klubu radnych PiS Dariusz Figura przypomniał podczas konferencji prasowej we wtorek 4 października 2022r., że ostatnia stacjonarna sesja Rady Warszawy odbyła się 19 marca 2020 roku, czyli ponad 2,5 roku temu. Samorządowiec przypomniał o kuriozalnych sytuacjach, że „mieszkańcy czekali godzinami, żeby zabrać głos", a i tak potem nie mogli go zabrać, co stanowi zaprzeczenie dialogu władz miejskich z obywatelami.
Niestety przewodnicząca Rady Miasta Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska pozostaje niewzruszona. Tłumacząc swą decyzję względami bezpieczeństwa zdrowotnego (wciąż wiszący w powietrzu stan zagrożenia epidemicznego), ekologią (brak dodatkowych kosztów spotkań na sali czy ograniczenie zużycia papieru) czy też większą kulturą dyskusji zdalnej, radna Platformy Obywatelskiej pozostaje na stanowisku. Powrotu do stacjonarnych obrad nie przewiduje.
Mieszkańcom pozostaje mieć nadzieję, że radni rządzącej Warszawą formacji zmienią zdanie i umożliwią obywatelom aktywną partycypację w obradach organów samorządowych stolicy.