Ciepło ze ścieków
Wodociągowcy warszawscy podpisali umowę z ciepłownikami w zakresie odzyskiwania ciepła ze ścieków i wykorzystania go na potrzeby mieszkańców. Tym samym w stolicy realizowana będzie pionierska metoda uzyskiwania tańszego i bardziej ekologicznego ciepła dla mieszkańców.

- Interesują nas sensowne, dobre dla środowiska i ludzi projekty, w ten sposób wpisujemy się także w kierunkowe rozwiązania naszego właściciela, m.st. Warszawy – chwali projekt Marek Smółka, rzecznik prasowy Wodociągów Warszawskich.
PGNiG TERMIKA S.A. to kolejny, po Veolia Energia Warszawa, partner, z którym Wodociągi Warszawskie będą współpracować w zakresie zbadania możliwości odzysku ciepła ze ścieków. Spółki właśnie podpisały umowę w tej sprawie.
„W pierwszym etapie ma zostać opracowana technologia odzysku ciepła ze ścieków” - wyjaśnił Marek Smółka.
Najważniejszym etapem będzie montaż pomp ciepła wykorzystujących ciepło ścieków komunalnych z sieci kanalizacyjnej oraz w oczyszczalniach ścieków "Czajka", "Południe" i "Pruszków", a także Stacji Termicznej Utylizacji Osadów Ściekowych (STUOŚ).
- W naszym podejściu do modernizacji czy transformacji energetycznej bierzemy pod uwagę wyzwania, z jakimi mierzy się polskie ciepłownictwo, zwłaszcza w kontekście europejskiej wizji polityki klimatycznej. To doskonale widać w Termice, gdzie zarządzamy dwoma największymi elektrociepłowniami w Unii Europejskiej. Musimy w związku z tym pamiętać, że naszym głównym obowiązkiem jest utrzymywanie stabilnych źródeł wytwórczych i jeszcze przez długi czas podstawowymi paliwami zasilającymi nasze jednostki będą węgiel i gaz – stwierdził wiceprezes PGNiG TERMIKA SA Grupa Orlen Paweł Przychodzeń.
Zaletami przygotowywanych zmian są nie tylko funkcjonowanie bardziej oszczędnego obiegu zamkniętego ciepła, ale również korzyści dla środowiska: mniejsze emisje związków siarki czy azotu do atmosfery oraz niższa temperatura ścieków trafiających w sposób kontrolowany do rzek, co pozytywnie wpłynie na ich bioróżnorodność i jakość.
Ciepło z warszawskich ścieków to zatem korzyść tak dla mieszkańców (tańsze ciepło w perspektywie kilkunastu lat), jak też dla natury.