Dziś Warszawę obległa fala protestów. Demonstrowało około 10 tys. rolników, jak wynika z danych Stołecznego Ratusza. Stołeczna komenda przekazała, że nie odnotowano większych incydentów. Strajk zaczął się pod Pałacem Kultury i nauki a zakończył się pod budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Strajkujący spotkali się Marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Przedstawili swoje 3 główne postulaty:
wstrzymanie "szkodliwych" rozwiązań Zielonego Ładu;
rozwiązanie problemów "nadmiarowej" obecności na rynkach europejskich i polskim towarów z zagranicy.W zaprezentowanym postulacie nie chodzi wyłącznie o Ukrainę, lecz także np. o Rosję i sprowadzane z niej zboże;
zapewnienie ciągłości produkcji zwierzęcej w rolnictwie.
Po spotkaniu w sejmie delegacja przekazała ze sceny do protestujących, że Marszałek nie złożył żadnych konkretnych obietnic, co spotkała się z ostrą reakcją strajkujących. Sam Szymon Hołownia zaznaczył, że obiecał rolnikom zorganizowanie "okrągłego stołu"podczas którego ma dojść do rozmów precyzujących potrzeby rolników.
Protestujący spotkali się również z szefem KPRM Janem Grabcem.
Strajki nie kończą się dziś. 6 marca rolnicy znowu spotykają się w Warszawie. Zapowiedziano również dalsze blokady i barykady na drogach krajowych w całej Polsce.