top of page
  • Zdjęcie autoraBeM

Gwiazdor Legii na trybunach z Albanią. Błąd Santosa

Nie milkną echa po kompromitującej przegranej polskiej kadry w piłce nożnej z drużyną Albanii. Wśród najbardziej kontrowersyjnych decyzji selekcjonera Santosa jest odesłanie na trybuny Bartosza Slisza z Legii Warszawa.


fot. kadr z youtube łączy nas piłka konferencja prasowa


Powiedzieć, że Grzegorz Krychowiak jest bez formy to określenie bardzo dyplomatyczne. Już w meczu z Wyspami Owczymi okazało się, że Krychowiak jest bez formy a piłka bardziej mu przeszkadza niż „klei się” do nogi. Na kilku pozycjach polska reprezentacja ma spory problem. Wydaje się, że pozycja Piotra Zielińskiego nie jest zagrożona, ponieważ ze świecą szukać polskiego playmakera. Problem w tym, że w defensywnej pomocy mamy alternatywę w postaci Bartosza Slisza. Defensywny pomocnik z Legii Warszawa jest objawieniem ostatnich miesięcy, kiedy potwierdził świetną formę, którą błyszczał w Zagłębiu Lubin. Zdaniem Piotra Kamienieckiego ze Sport.tvp.pl pomocnika obserwują i chcą sprowadzić kluby z Francji, Włoch i Hiszpanii. Zainteresowana nim jest także Bundesliga. Ale nie selekcjoner Santos. Kim jest Bartosz Slisz?


Zaczynał w RKP Rybnik. Jako młodzieżowiec zdobył m.in. mistrzostwo Śląska. Przeszedł do ROW Rybnik. Trafił do Zagłębia Lubin, w którym dobrze się pokazał w sezonie 2018/2019. Wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie. Jacek Magiera ściągnął go do reprezentacji Polski U-20. W 2020 roku przeszedł do Legii Warszawa. Zapłacono za niego ok. 1,8 mln euro. W młodym wieku stał się podporą drugiej linii Legii Warszawa. Dlaczego nie reprezentacja? Decyzja Santosa wydaje się kuriozalna. Wyrzucenie Slisza choćby z ławki rezerwowych i odesłanie go na trybuny było głupią decyzją. Przypomnijmy, że już po przegranym meczu z Mołdawią 3:2, wiele komentowana w mediach, że zabrakło Slisza. Santos zaczął drugą połowę meczu z Albanią bez zmian, co zostało bardzo źle odebrane przez kibiców. Grzegorzu Krychowiak był do zmiany. Mógł go zastąpić Slisz, ale był… na trybunach, z powodu decyzji selekcjonera.

bottom of page