Pielęgniarki planują protest
Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych zapowiedział na wtorek 23 maja ogólnopolski protest pielęgniarek w stolicy.
- Od Twojej obecności zależy Twoja płaca - zachęcają do wzięcia udziału w wydarzeniu związkowcy.
Środowisko pracowników służby zdrowia będzie domagało się dwóch zasadniczych zmian – zwiększenia stawek w ustawowej tabeli płac oraz uznawania posiadanych kwalifikacji. Obecnie niestety pracodawcy dowolnie przypisują pielęgniarki, pielęgniarzy i położne do grup zawodowych, niejednokrotnie zmieniając im wymagane dotąd kwalifikacje, aby płacić mniej.
Związkowcy tłumaczą, że obecnie ustawa kategoryzuje płace pielęgniarek w zależności od wykształcenia. W efekcie pracownice zaszeregowane do drugiej grupy płacowej (z tytułem magistra i ze specjalizacją), zarabiają prawie dwa tysiące złotych więcej niż ich koleżanki i koledzy w grupie szóstej (z wykształceniem średnim). Dlatego pracodawcy masowo wypowiadają personelowi warunki płacy zmieniając pracownikom zaszeregowanie.
Pielęgniarki będą żądały od ministra zdrowia podniesienia współczynników płac w projekcie nowelizacji ustawy oraz wprowadzenia zapisu "kwalifikacje posiadane" zamiast dotychczasowego "kwalifikacje wymagane", by o zarobkach przesądzał nie formalny dyplom, a rzeczywiste umiejętności i zdobyte doświadczenie.
Ministerstwo Zdrowia nie ustosunkowało się jeszcze do postulatów związkowców, przypomniało jedynie o wprowadzonych od tego roku zmianach. Pielęgniarki i położne zarobią od ponad 640 zł do ponad 880 zł więcej. 1 lipca 2023 roku nastąpi rewaloryzacja minimalnych wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Pensje brutto pielęgniarek wyniosą przynajmniej 5965,38 zł w najniższej grupie płacowej i 8186,53 zł - w najwyższej.
