Strażnik miejski pogryziony na Pradze Północ?!

Znacie to uczucie, kiedy spokojnie przeglądasz twittera i nagle zauważasz coś nieprawdopodobnego? Taka sytuacja miała miejsce dzisiaj, kiedy to koło południa na oficjalnym profilu warszawskiej straży miejskiej pojawiło się zdjęcie zakrwawionej nogi! O co chodziło?
Z treści komunikatu dowiadujemy się o przebiegu szokującej interwencji strażników miejskich na Pradze-Północ. Niecodzienna sytuacja miała miejsce około godziny 3:15 25 lutego, kiedy to strażnicy miejscy zostali wezwani na ul. Jasińskiego. Ze zgłoszenia wynikało, że od dłuższego czasu miały tam stać dwa samochody z włączonymi silnikami. Funkcjonariusze udali się na miejsce. Zastali tam robotników prowadzących prace wodociągowo-kanalizacyjne. Podczas interwencji do funkcjonariuszy podszedł pijany mężczyzna, który nie dość, że zachowywał się agresywnie, to jeszcze zaczął wulgarnie obrażać strażników.
- Jego agresja wzmogła się, gdy strażnicy poprosili go o dokumenty. Patrol ostrzegł mężczyznę o możliwości zastosowania środków przymusu bezpośredniego, ale nie zrobiło to na nim wrażenia, nadal był wulgarny i wymachiwał rękami. Strażnicy obezwładnili go. Wezwali patrol policji, który podjął decyzję o przewiezieniu mężczyzny do komisariatu - przekazała straż miejska.
Podczas umieszczania agresora w radiowozie stało się coś, niespotykanego. Agresywny mężczyzna ugryzł w łydkę jednego ze strażników miejskich! Na nodze funkcjonariusza pojawiła się rana. Teraz pijany mężczyzna odpowie nie tylko za znieważenie, ale i za naruszenie nietykalności funkcjonariusza.