Strefa Czystego Transportu w Warszawie rozgrzewa emocje

Strefa Czystego Transportu, projekt Rafała Trzaskowskiego, zakłada już od przyszłego roku ograniczenie poruszania się po mieście ponad 27-letnich samochodów benzynowych i 18-letnich diesli. W kolejnych latach obostrzenia mają być coraz bardziej restrykcyjne. W ostatnim etapie, za 9 lat nie wjadą do niej diesle starsze niż 11 lat i auta benzynowe starsze niż 17 lat.

Pomysł rządzącej Warszawą Koalicji Obywatelskiej, w duchu unijnej polityki klimatycznej, budzi gigantyczne emocje i spotyka się z krytyką z różnych punktów widzenia.

Lewicowi aktywiści ekologiczni uważają, że zmiany są zbyt płytkie. Chcieliby żeby strefa objęła całą stolicę.

- W Warszawie transport jest głównym źródłem tlenków azotu, przed którym nie chroni żadna maseczka - ocenia Nina Józefina Bąk, koordynatorka kampanii na rzecz Czystych Miast w Polsce.

- Negatywne skutki wdychania spalin samochodowych nie dotyczą tych grup, które się poruszają samochodami, a właśnie tych którzy nie, czyli dzieci czy osoby niepełnosprawne - dodaje Agnieszka Krzyżak, prezes Fundacji Rodzic w Mieście.

Z drugiej strony mnóstwo mieszkańców jest oburzonych kolejnymi zakazami, które utrudnią codzienne funkcjonowanie oraz uderzą w firmy transportowe czy kurierskie.

- Wyobraźmy sobie rodzinę, która codziennie musi zrobić zakupy i rozwieźć dzieci, to im strefa będzie codziennie utrudniać życie – krytycznie ocenia Anna Parvi-Stryjeńska, wiceprezes Warszawskiego Koła Ruchu Narodowego.

- Miasto zaproponowało teraz taką ofensywę, że ciężko się połapać - komentuje Marek Borkowski z inicjatywy "Stop Korkom", wskazując na postępujące działania władz Warszawy przeciw kierowcom – kolejne strefy płatnego parkowania, obszar Tempo30 czy teraz Strefa Czystego Transportu.

Mieszkańcy, którzy pragną zabrać głos w tej ważnej społecznie sprawie, mogą uczestniczyć w konsultacjach – najbliższe już dzisiaj (środa, 22.03.2023r.) o godzinie 17.30 online. Link do kanału na YouTubie: https://www.youtube.com/@konsultacje-Warszawa.