Warszawiacy po raz kolejny zaśpiewali (nie)zakazane piosenki powstańcze

Warszawiacy i goście z całej Polski, którzy przyjechali 1 sierpnia do stolicy, nie zapomnieli o tragicznej, aczkolwiek niezwykle ważnej i podniosłej rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Mieszkańcy oddawali hołd żołnierzom niepodległościowej walki sprzed 79 lat w rozmaity sposób – uczestnicząc w rekonstrukcjach historycznych, zapalając znicze na grobach powstańców, organizując marsze, biegi, ale również radośnie i we wspólnotowej atmosferze, śpiewając powstańcze pieśni.

Największy i widowiskowy koncert rozpoczął się o 20.30 na Placu Piłsudskiego. Wydarzenie pod nazwą „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki” przyciągnęło dziesiątki tysięcy uczestników, wielu z biało-czerwonymi flagami i kotylionami oraz przypinkami w kształcie kotwicy – symbolu podziemnej walki w trakcie okupacji niemieckiej. Wśród oddających hołd poprzez dumny śpiew byli również Prezydent Andrzej Duda oraz Premier Mateusz Morawiecki. Przez półtorej godziny tłum patriotycznych dusz przeżywał muzyczną przygodę, która stanowiła prezent dla żyjących wciąż ponad 500 powstańców. Potężne dźwięki i chwytające za serce słowa „Marszu Mokotowa”, „Mojej małej dziewczynki z AK”, „Warszawianki”, „Pałacyku Michla” czy „Warszawskich dzieci” wypełniły nie tylko przestrzeń Placu Piłsudskiego, lecz również dotarły do milionów polskich domów, gdzie bez wątpienia również przeżywano z uniesieniem i dumą z polskich Bohaterów wyjątkowy dzień 1 sierpnia.

Prowadzący koncert dziennikarz TVP Tomasz Wolny wskazywał też na symbolikę miejsca – na Placu Piłsudskiego trwa odbudowa Pałacu Saskiego, wysadzonego w powietrze przez Niemców już po upadku Powstania Warszawskiego. Dziś dzięki determinacji rządu obiekt polskiej tożsamości i wielki pomnik historii jest rekonstruowany, by przywracać blask chwały dawnej Polski i pokazać, że Warszawa nie została zniszczona do szczętu, jak marzyli hitlerowscy zbrodniarze. Wzruszający moment nastąpił pod koniec koncertu, gdy powstańcy, którzy zebrali się przed sceną wyrazili wdzięczność śpiewającym rodakom oraz przyznali z satysfakcją i dumą, że ostatecznie odnieśli sukces – możemy cieszyć się wolną, suwerenną i niepodległą Polską. Oby na wieki.