W Pruszkowie zainaugurowano wystawę, przygotowaną przez Delegaturę IPN w Kielcach. Ekspozycję, mieszczącą się w parku im. T. Kościuszki, będzie można oglądać do 3 listopada br.
Nie ulega wątpliwości, że ludobójstwo II wojny światowej nie zostało całkowicie osądzone – pełne rozliczenie z przeszłością może nastąpić dopiero wówczas, gdy odpowiedzialni za masowe mordy, zostaną postawieni przed wymiarem sprawiedliwości. A to, ze względu na wiek ludzi, którzy wówczas służyli jako narzędzia zbrodni, jest praktycznie niemożliwe.
Podczas otwarcia wystawy, które nastąpiło w czerwcu br. w Kielcach, prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki, przytoczył liczby na dowód, jak nierealna jest teza, że zbrodniarze okresu II wojny światowej zostali pociągnięci do odpowiedzialności:
"W czasie II wojny światowej funkcjonariusze III Rzeszy odpowiadali za śmierć, jak szacują historycy, około 13 milionów osób. Za śmierć tych 13 milionów osób odpowiadało kilkaset tysięcy funkcjonariuszy III Rzeszy. Po roku 1945 prokuratura RFN postawiła przed sądami 87 tysięcy z nich. Skazano tylko 6,5 tysięcy, a 182 osoby dostały wyroki dożywotniego więzienia" – podsumował.
Wystawa zaprezentowana wówczas przez IPN to 27 plansz podzielonych na dwie części. W pierwszej ukazano zasięg rozliczeń w poszczególnych krajach Europy, a w drugiej znalazły się przykłady zbrodni i odpowiedzialnych za nie osób, które nigdy nie stanęły przed sądem lub zostały uniewinnione nawet mimo obciążających zeznań lub dowodów winy. Opisy zostały przygotowane w dwóch językach: polskim i angielskim.
Od października wystawę można zobaczyć także w Pruszkowie. Materiały i zdjęcia pochodzą z kilkudziesięciu źródeł – w tym także, z instytucji zagranicznych w Austrii, Belgii, Danii, Grecji, Holandii, Izraela, Wlk. Brytanii etc. Autorem scenariusza wystawy jest dr Michał Zawisza.