Ostatnie zapowiedzi Rafała Trzaskowskiego o budowie nowych linii metra mogłyby budzić pewien optymizm, gdyby nie to, że są to wcale nowe obietnice obecnego Prezydenta Warszawy. Jeszcze w 2018 r. podczas kampanii, Rafał Trzaskowski mówił: „Planowanie i budowę piątej i czwartej linii metra chcielibyśmy zacząć za kilka lat”. Tak jak wiemy, do dziś nie zaczęto nawet budowy 3 linii metra, a władze miasta dopiero po 5 latach są na etapie przygotowywania przetargu i projektu na budowę.
Jak natomiast Warszawa wygląda na tle innych europejskich miast? Nie najlepiej. Nasza stolica pod względem długości linii metra (41,5 km) plasuje się bowiem na dopiero 27 pozycji wśród Europejskich miast. Warto również w tym miejscu przypomnieć, że Warszawa jest 14 największym miastem Europy. Metro dłuższe od Warszawy ma m. in. Praga, Kijów czy Bukareszt. Co ciekawe, często przegrywamy również z miastami dużo mniejszymi (np. Oslo, Frankfurt nad Menem, Lille). Możemy się wprawdzie pochwalić, że nasza podziemna kolej jest dłuższa od brukselskiej, kopenhaskiej czy helsińskiej linii metra, są to jednak miasta, liczące nawet połowę mniej mieszkańców niż Warszawa.
Czy Waszym zdaniem w najbliższym czasie zwiększy się ilość linii metra w Warszawie i prześcigniemy któreś z europejskich miast. Zapraszamy do zabierania głosu w komentarzach pod artykułem.