top of page

Zaniedbane ulice i chodniki w Warszawie


Aktywista społeczny ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze Jan Mencwel oskarża władze Warszawy o zaniedbanie oczyszczania ulic i chodników w stolicy.


Po zimie na stołecznych ulicach i chodnikach zalega piach. Wystarczy podmuch wiatru, przejazd tramwaju lub samochodu, a w powietrze wznoszą się pozimowy pył i kurz. Widać, że miasto zaniedbało sprzątanie ulic – opisuje miejski działacz samorządowy.

Urząd Miasta przekonuje, że na ulice, którymi kursują autobusy, czyli aż 1600 km dróg, wyjeżdżają nieustannie zamiatarki i zmywarki.


- Sprzątną zalegający piasek i inne zanieczyszczenia. Prace prowadzone są na mokro, co ogranicza wzbijanie pyłów i korzystnie wpływa na jakość powietrza. Po kursie zamiatarek do pracy przystępują zmywarki, które dokładnie myją nawierzchnię – skomentowali urzędnicy ratusza.


Jan Mencwel nie podziela entuzjazmu władz stolicy.

- Problem zanieczyszczenia ulic w Warszawie jest bardzo poważny. I wbrew temu, co się mówi o smogu, szczególnie wiosną decyduje o nim wzbijany w powietrze kurz i pył oraz różnego rodzaju zanieczyszczenia. Dlatego w tym okresie ważne jest, aby ulice były sprzątane przy pomocy polewaczek. Niestety nie widać tego w stolicy. Widać, że miasto zaniedbało sprzątanie ulic – ocenia aktywista.


Stan warszawskich ulic i chodników może ocenić każdy mieszkaniec stolicy, przemierzający codziennie warszawskie drogi. Czy zawsze są to oceny bardzo dobre, jak wskazuje ekipa Rafała Trzaskowskiego? Można mieć daleko idące wątpliwości.


bottom of page