Od dekad, a nawet stuleci dyskusje wokół stawiania i burzenia pomników wzbudzają społeczne emocje i rozpalają wyobraźnię. W środowym (3 maja 2023r.) programie publicystycznym Tomasza Lisa kontrowersyjny apel wyraził publicysta „Gazety Wyborczej” Jacek Żakowski.
– Gen autorytaryzmu jest głęboko zakorzeniony w polskiej świadomości. Nie wypleniliśmy go przez 30 lat. W Warszawie w dalszym ciągu stoi pomnik Piłsudskiego – powiedział dziennikarz.
- Ja bym chciał, żeby razem z pomnikiem Lecha Kaczyńskiego wywalić pomnik starego Piłsudskiego – dodał Żakowski.
Do szokującego postulatu lewicowego publicysty odniósł się socjolog z Polskiej Akademii Nauk prof. Henryk Domański:
- Panowie w tym zapamiętaniu i nienawiści do obozu rządzącego chyba nie zdają sobie sprawy z tego, co mówią, bo działają przeciwko sobie. Zapominają, kim są.
W Warszawie stoi kilka pomników Marszałka Józefa Piłsudskiego – męża stanu, Ojca Niepodległości, Naczelnika Państwa w momencie formowania państwowości i walki o granice, dwukrotnego premiera, ministra spraw wojskowych.
Najbardziej monumentalna rzeźba została odsłonięta w 1998r. przy Belwederze – pomysłodawcą inicjatywy był pisarz i działacz społeczny Jerzy Waldorff. Inny znany pomnik Komendanta, stanął 14 sierpnia 1995r. na Placu Józefa Piłsudskiego - uroczystego odsłonięcia pomnika dokonała Jadwiga Piłsudska-Jaraczewska – córka Piłsudskiego oraz prezydent RP Lech Wałęsa.
Czy postać wybitnego polskiego przywódcy i jednego z ojców naszej niepodległości powinna zostać wymazana z historii a jego symbole jak warszawskie pomniki – usunięte? Taka myśl wydaje się kompletnie bezsensowna i szkodliwa.
